liceum

Liceum to okres intensywnego zdobywania wiedzy i cennych doświadczeń przez młodych ludzi, które później mogą okazać się nieocenione w dorosłym życiu. W liceum poznajemy naszą pierwszą miłość, idziemy na pierwszy poważny bal, jakim jest studniówka oraz na koniec, całość zwieńczamy pierwszym poważnym egzaminem, jakim jest matura. Wszystko jest nowe, wszystko jest pierwsze, dlatego też tak wielu z nas z łezką w oku wspomina czasu liceum, które już minęły. Potem też jest fajnie – studia, to kolejny piękny, a być może nawet jeszcze piękniejszy okres dla młodego człowieka.

Zazwyczaj wiążą się one z wyjazdem z rodzinnego miasta i pierwszą próbą usamodzielnienia się. Oczywiście to zazwyczaj nie jest to pełna samodzielność, bo pieniądze co miesiąc często pochodzą od naszych rodziców i z utęsknieniem wyczekujemy ich na świeżo założonym koncie bankowym. Ale trzeba już samemu zadbać o siebie, ugotować sobie obiad, zrobić śniadanie, czy też wyprać brudną odzież. Rodzice są daleko i nikt za nas tego nie zrobi.

Początki jak zwykle są ciężkie.

Czasem nam się tęskni, dlatego też dzwonimy do domu codziennie, a nawet kilka razy dziennie. Przyjeżdżamy też dosyć często, po świeżą dostawę słoików z jedzeniem z domu. Ale potem to wszystko się stabilizuje. Poznajemy nowych znajomych, mamy to coraz więcej nowych, ciekawych aktywności: pływanie, wspinaczka, studencka sekcja siatkówki. I na tęsknotę za domem zwyczajnie nie ma już czasu, a nawet jeśli jest, to nie jest to już tęsknota tak bardzo dotkliwa, jak na samym początku i świetnie sobie z nią radzimy.

Studia, tak samo, jak liceum, niestety szybko się kończą. I wtedy już chyba nie robi się coraz ciekawiej, chociaż to zależy. Niektórzy wręcz wyczekują dnia, kiedy uzyskają miano absolwenta i opuszczą mury swojej uczelni, która jakoś nie przypadła im do gustu. Wiele osób ma plany matrymonialne zaraz po ukończeniu studiów, a potem to wiadomo: rodzina, dzieci i te sprawy. Niektórzy nie chcą dopuścić do tego stanu rzeczy, więc okres studiów wydłużają sobie jak tylko się da i stają się popularnymi wiecznymi studentami. Może to i dobrze, nie ma co spieszyć się do dorosłości, jeżeli możemy sobie na to pozwolić.

praca

Później w zasadzie nie ma już powrotu.

Jeżeli rozpoczniemy pracę, powrót do życia studenckiego okaże się wręcz niemożliwy i szybko staniemy się starsi i poważni, jak to ludzie dorośli. Potem będziemy liczyć, ile jeszcze lat zostało nam do emerytury, sprawdzać ile lat pracy za liceum oraz za studia nam się do niej wlicza, aby jak najszybciej móc zwyczajnie nic nie robić. Na studiach można sobie na to pozwolić niezwykle często. Wolne można sobie zrobić właściwie zawsze i nie ma właściwie przymusu, bo i tak w ostatecznym rozrachunku wszystko da się nadrobić i zaliczyć w późniejszym terminie.

A życie studenckie przecież ucieka, więc nie należy mieć wyrzutów sumienia, jeśli raz na jakiś czas opuścimy poranne zajęcia, bo nie wstaliśmy zwyczajnie po imprezie. Takie sytuacje też są wliczone w blaski cienie studenckiego życia, a rozwój na poziomie społecznym i integracja ze znajomymi, jest tak samo ważny, jak rozwój intelektualny. Bo przecież na studiach zdobywamy najbardziej wartościowe i cenne znajomości, które być może potem, będą towarzyszyć nam przez całe życie.

A bez solidnej integracji nie ma na to szans, więc każdy student musi od czasu do czasu zabalować i wcale nie jest to czas stracony, jak wiele dorosłych osób myśli. Na powagę i przemyślane decyzje, jeszcze nie raz przyjdzie czas, a młodzieńczych lat studenckich, nikt nam potem nie zwróci i jeżeli nie wykorzystamy ich dobrze, będziemy potem żałować. Na spokój przyjdzie czas na emeryturze, wtedy się wyciszymy i odpoczniemy. Ale warto, żebyśmy też wtedy mieli co wspominać z okresu naszej młodości, kiedy już nie będziemy mieli czasu na szaleństwa i tańce do białego rana, warto, aby choć w naszej pamięci pozostały piękne wspomnienia z lat, kiedy byliśmy pełni sił i energii.

ile lat pracy za liceum

Studia to także wymarzony czas na podróże, a w obecnej erze tanich lotów, każdy właściwie może podróżować, za niewielkie pieniądze. Na studniach możemy sobie wziąć „urlop” kiedy właściwie nam się podoba, więc termin wylotu nie gra dużej roli. Ważne, żeby było tanio i w dobrym towarzystwie, a to gdzie i kiedy lecimy, odgrywa drugorzędną rolę i mało który student o to dba.

Takie beztroskie wycieczki już nam się przecież nigdy więcej nie zdarzą. Bo jak będziemy mieć rodzinę, dzieci, to przecież wszystko trzeb zaplanować min. pół roku na przód. Nikt nie da nam urlopu z dnia na dzień w środku tygodnia, bo właśnie znaleźliśmy tanie loty na koniec świata.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here