Jeśli mamy wyrok, ale nie zrobiliśmy nic złego to zamiast odsiadywać go w więzieniu możemy odrobić go w formie prac społecznych. Wiele osób właśnie tak ma. Najczęściej są to kierowcy, którzy byli zatrzymani pod wpływem alkoholu. Dla nich przygotowane są specjalne miejsca gdzie będą mogli te godziny odpracować i może to być szpital gdzie będą widzieć ludzi po wypadkach, a nawet hospicja.
Wszystko będzie zależne od sędziego, który ma się tym zajmować. Ważne jest to żeby to nie była kara sama w sobie, ale również lekcja. Czy ktoś z tej lekcji cokolwiek wyciągnie? Z tym bywa bardzo różnie, ale na pewno warto spróbować i wtedy się przekonamy jak to wygląda. Jeśli taka pijąca i jeżdżąca osoba zostanie złapana drugi raz to może otrzymać karę bezwzględnego więzienia, dlatego trzeba mieć tego świadomość.
Skazani na prace społeczne
W Polsce takich osób wcale nie jest mało, bo rocznie to kilkadziesiąt tysięcy skazanych na pracę społeczne. Te osoby mają po dwadzieścia czy trzydzieści godzin w miesiącu do odrobienia i muszą to zrobić, bo inaczej wyrok zostanie zamieniony na więzienie, a tego każdy chce uniknąć. Lepiej pracować społecznie tym bardziej, że te dwadzieścia godzin w miesiącu to wychodzi średnio godzina w każdym dniu pracującym w tygodniu. Nie jest dużo i można mieć problem z głowy.
Jakie prace społeczne można jeszcze wykonać?
Na pewno głównie są to prace porządkowe i to jest dla takich osób najgorsze. Mogą pójść do szpitala pracować i przyglądać się poszkodowanym, ale zmiatanie i sprzątanie to już nie jest praca dla nich. Oczywiście zawsze mają wybór albo to albo więzienie i większość z nich decyduje się jednak wziąć miotłę w rękę i sprzątać, bo wiedzą, że nie ma tutaj żartów. Wydawać by się mogło, że do takich prac kierowani są ludzie z niższej warstwy społecznej, którzy coś przeskrobali, ale to nie jest prawdą. Tutaj trafiają ludzie i biedni i bogaci.
Jedni przychodzą na pieszo, a inni przyjeżdżają luksusowymi samochodami. Tak to właśnie wygląda w praktyce, że prawo łamane jest przez wszystkich. Jedni robią to świadomie, ale inni zrobili to pierwszy raz i bardzo żałują tego, co się stało. Z tymi drugimi jest o tyle łatwiej, że na pewno już nie wrócą tutaj, bo to będzie dla nich bardzo dobra lekcja i wyciągną z niej wnioski. Nie wszystko da się przewidzieć, dlatego jeśli mamy właśnie wyrok i musimy odrobić go poprzez prace społeczne to nie ma, co czekać tylko trzeba szybko to zrobić.
Otrzymujemy wyrok
Trzeba się cieszyć, że zapadł w naszej sprawie taki wyrok, bo możemy chodzić po wolności. Możemy korzystać ze swojego życia, a przy okazji pomagamy komuś, kto tej pomocy potrzebuje. W Polsce, jeśli chodzi o prace społeczne to jest tego wszystkiego zbyt wiele. Wsadzamy do więzienia ludzi, którzy popełnili lekkie przestępstwa i tak naprawdę państwo ma ich teraz utrzymywać. Lepiej byłoby im zasądzić prace społeczne i wtedy mielibyśmy z tego tylko zysk. Właśnie w ten sposób trzeba do tego podchodzić, ale jak na razie prawo się tutaj na lepsze nie zmienia.
Przyzwyczajenia też się nie zmieniają, dlatego lepiej dać wyrok skazujący do odsiadki w więzieniu niż kilkadziesiąt godzin prac społecznych. Polskie więzienia są przepełnione, a na wolności brakuje ludzi do prostych prac. Skoro można byłoby ich umiejętności wykorzystać i to całkowicie za darmo to, dlaczego się tego nie robi?
Trzeba byłoby się z tym zgłosić do sędziów, którzy w takich wyrokach orzekają. Drobni przestępcy nie są grozi, a dopiero więzienie może ich zmienić na gorszych, dlatego lepiej żeby grabili liście i odgarniali śnieg. Dla nich to też będzie o wiele lepsze rozwiązanie i na pewno będą z tego powodu zadowoleni. Jeśli się nie przystosują do nowej roli i nie wykonają wyroku to więzienie zawsze może na nich czekać.
Prace społeczne dla osób skazanych
Może się tak zdarzyć, że poza pracami społecznymi trzeba będzie zapłacić karę. Często jest to jakaś część pensji, która otrzymujemy każdego miesiąca. Te pieniądze pójdą również na cele społeczne. Wszystko będzie zależne, co zrobiliśmy i jakie ma podejście do tego sąd. W większości przypadków są to jedynie godziny prac społecznych.
Może ich być mało, ale może też być bardzo dużo i zanim je odrobimy to sporo czasu minie. Wszystko będzie zależne nie tylko od sędziego, ale również od sprawy, którą mamy. Im coś poważniejszego tym więcej godzin będziemy dostawać do odpracowania. To i tak jest bardziej opłacalne niż siedzenie w więzieniu, dlatego jeśli ktoś takie prace społeczne otrzymuje to powinien się bardzo, ale to bardzo cieszyć.
